Winowajca – z Kanady do Italii (ocena 5/10)
Kanadyjsko-włoska koprodukcja na poziomie filmu telewizyjnego.
Bohater filmu w młodości wyjechał z Włoch do Kanady robić karierę w wielkiej korporacji. Doszedł do wysokiej pozycji, ale po pewnej niezgodności z kierownictwem zdecydował się wrócić do ojczyzny, co nie do końca spotkało się z aprobatą jego rodziny.
„A może by tak wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady” – to obiegowe powiedzenie idealnie oddaje fabułę tego filmu. Jest ona więc sztampowa i przewidywalna, ale ma jakiś swój wewnętrzny urok. Szkoda tylko że realizacyjnie jest bardzo przeciętna i przypomina telewizyjny produkcyjniak. Ciekawym pomysłem były sceny odrealnione, typu rozmowa z roślinami, która nadaje jakiś dodatkowy urok – taki którego temu zbyt monotonnemu filmowi jednak finalnie brakuje. Stąd słaba dystrybucja – film przetrwał ledwie dwa tygodnie, inna sprawa że wprowadzono go w mało kinowym okresie noworocznym.
Zalety:
+ optymistyczne
+ ładne widoki
+ sceny odrealnione
Wady:
- sztampowe i naiwne
- słabe realizacyjne
- kiepskie aktorstwo
Zwiastun:
tytuł oryginalny: From the Vine
produkcja: Kanada, Włochy
rok: 2019
data premiery: 27 grudnia 2019
dsytrybucja: Solopan
gatunek: komediodramat
reżyseria: Sean Cisterna
scenariusz: Willem Wennekers
obsada: Joe Pantoliano, Paula Brancati, Marco Leonardi, Wendy Crewson, Tony Nardi