"Piknik z niedźwiedziami" - górskie wędrówki (ocena 6/10)
Ten film może spodobać się trzem grupom widzów:
1) Fanom Roberta Redforda
2) Miłośnikom górskich wypraw
3) Zwolennikom kina spokojnego, wysublimowanego, z ładnymi zdjęciami i specyficznym poczuciem humoru
Akurat należę do grupy nr 2, stąd oglądałem „Piknik” (rozszerzenie tytułu trochę mylące bo niedźwiedzie są wszystkiego w jednej scenie) z dużą nostalgią.
Nie jest rzecz jasna jakieś wielkie dzieło (TUTAJ jest wiele racji: ), a niektóre fragmenty (szczególnie na siłę upchane komediowe, czy też wręcz irytujący fragment z gadającą towarzyszką wędrówki) mogą wręcz drażnić.
Ale jak się należy do jednej z trzech wymienionych na początku grup nie musi to przeszkadzać: TUTAJ