

„Tama”: siłowanie na rękę (ocena: 3/10 – za rzekę)
miała potencjał na poruszający dramat o miłości, dorastaniu i rodzinie, ale finalnie tonie w nudzie, bezbarwności bohaterów i wymuszonych wątkach, nawet ładne plenery i odrobina symboliki nie ratują produkcji, która po seansie pozostawia głównie frustrację i poczucie straconego czasu


„Śledczy”: zbrodnia i kara (ocena: 7/10 – za Jugosławię)
Zbrodnie wojenne w trakcie wojny w byłej Jugosławii z punktu widzenia osoby zaangażowanej w wymierzenie sprawiedliwości. Trwająca w...


„Święto pracy”: snajper (ocena: 6/10 – za traumę wojenną)
Zbrodnie wojenne nie ulegają przedawnieniu. Także w przypadku bałkańskiej kinematografii. Aresztowany zostaje zwykły obywatel Bośni....












