„Matrix Reaktywacja” – Syjon (ocena 7/10)

Najlepsze spośród największych rozczarowań w historii kina.

Wyzwolony z matrixa Neo martwi się o bezpieczeństwo swojej ukochanej Trinity, a jednocześnie martwi go odpowiedzialność proroctwa wybrańca. Tymczasem maszyny wyruszają z ofensywą na Syjon - jedyne ludzkie miasto zlokalizowanego głęboko w ziemi.

Popularność filmu z 1999 roku wręcz wymusiła kontynuację – w końcu nie zażyna się kury znoszącej złote jajka. Nawet jeżeli twórcy mieli świadomość braku nowych pomysłów. Odbiór filmu był druzgoczący – kult pierwszego Matrixa stał zbyt silny, aby spojrzeć obiektywnie na kontynuację nie wnoszącą nic odkrywczego. Z perspektyw czasu, a szczególnie po ukazaniu się po latach części czwartej, warto spojrzeć na ten film z dystansem.

Na pozór nie było nowych pomysłów … ale jednak były. „Reaktywacja” wprowadza szeroki kontekst społeczny. Bohaterowie w pierwszej części walczyli dla siebie – wąskiej kilkuosobowej grupy hakerów, którzy dostąpili prawdy. „Dwójka” wprowadza miasto wyzwolonych ludzi – Syjon. W bardzo długiej, szczególnie w pierwszej fazie - sekwencji. W scenach pozbawionych akcji: przemówienia, wspólne tańce, spory, organizacja życia. Ma to ukazać walkę z maszynami w szerszych kontekście. W końcu Neo ma być wybawicielem całej ludzkości. I to bardziej tej już wyzwolonych, niż wciąż będącej bateryjkami. Niekoniecznie, jak pokazała jedynka (postać zdrajcy Cyphera), zainteresowanych wyrwaniem z matrixowej ułudy. Nie wykorzystano niestety szansy przebicia nowych postaci z miasta Syjonu – pozostają bezbarwni. „Matrix” zostaje filmem czwórki bohater (Neo i Trinity wspomagani Morfeuszem kontra Agent Smith). To główny problem w sytuacji gdy Neo przestaje być już „oczami widza” jak w jedynce – nie tyle schodzi na drugi plan, co zagłębia się we własnych myślach odzianych z tajemnicy, którą w jedynce odkrywał wraz z rozwojem fabuły.

Dużo ciekawej zaczyna się robić po powrocie do matrixa. Wprowadzane są bowiem, jak przystało na wizję wirtualną, programy komputerowe. Już postać Wyroczni zmienia swoją rolę. Następnie wprowadzony jest kolejny czarny charakter Merowing (u boku z Persefoną, co pozwala zaistnieć Monice Bellucci), lekko komediowy Klucznik, a w finale Architekt. To bohaterowie wyraziści, idealnie pasujący do informatycznej fabuły. Co ważne nie wszystkie negatywne, co ukazuje że świat matrixa nie jest do końca czarno-biały nie sprowadzając się jedynie do Agenta Smitha (po części zostaje to wykorzystane w „czwóce”).

Druga część Matrixa zostanie zapamiętana ze scen dynamicznych, w tym przede wszystkim kilkunastominutowej sekwencji na autostradzie. Nawiązuje ona do klasyki kina akcji – w którym pościgi samochodowe stanowią istotny element. W warstwie realizacyjnej nie ma nowych pomysłów (w odróżnieniu od filmu z 1999 roku), wręcz odchodzi się od slow motion, ale za to każda sekunda jest przemyślana i zrealizowana z rozmachem.

„Matrix Reaktywacja” fabularnie można nazwać filmem przejściowym pomiędzy nowatorską jedynką, a rozwiązującą fabułę „trójką”. Jednocześnie staje się dowodem, iż twórcy „jedynki” trafili w swój czas i motyw, ale sami zbyt wiele nowego nie mają do zaproponowania. Zdecydowanie zostanie przegloryfikowani przez fanów. Tyle, że oceniając ten film abstrahując od oczekiwań, to wciąż solidne, emocjonujące kino akcji. Zamiast zbyt wiele wymagać wystarczy się na tym filmie dobrze bawić. Jak w przypadku większości reprezentantów gatunku kina akcji.

Plusy:

+ utrzymany klimat walki z maszynami

+ stonowana sekwencja ukazania miasta ludzi

+ nowe postacie

+ wymiar społeczny

+ wprowadzenie programów komputerowych

+ efektowne sceny akcji

Minusy:

- rozczarowanie fanów brakiem nowych pomysłów

- utrata aury tajemniczości

- słaba charakteryzacja bohaterów

Zwiastun:

tytuł oryginalny: The Matrix Reloaded

produkcja: Stany Zjednoczone, Australia

rok: 2003

gatunek: science-fiction

· reżyseria, scenariusz: Larry Wachowski, Andy Wachowski

· muzyka: Don Davis

· montaż: Zach Staenberg

· zdjęcia: Bill Pope

· obsada: Keanu Reeves, Laurence Fishburne, Carrie-Anne Moss, Hugo Weaving, Jada Pinkett Smith, Harold Perrineau, Gloria Foster, Monica Bellucci, Lambert Wilson, Collin Chou, Harry Lennix, Nathaniel Lees, Clayton Watson, Ian Bliss, Randall Duk Kim, Anthony Brandon Wong, Nona Gaye, Helmut Bakaitis, Anthony Zerbe, Robyn Nevin, Gina Torres