„Litus” – autem w mur (ocena 6/10)
Kino „teatralne” w atrakcyjnym stylu, ale i o ważnym problemie społecznym.
Pół roku po samobójczym wypadku samochodowym, grono najbliższych analizuje przyczyny dramatycznej decyzji.
Fabuła ogranicza się do kilku godzin w jednym pomieszczeniu. Opiera się na interakcjach i rozmowach pomiędzy kilkoma postaciami, z których każda miała istotny wpływ na decyzję tytułowej postaci, która nie występuje w filmie w ogóle. Samo poruszenie tematu decyzji samobójczych jest ważne. Mało kto wie, jak wiele osób decyduje się na tak dramatyczny sposób zakończenia swojego życia, nawet w krajach rozwiniętych. W Polsce wskaźnik samobójstw jest wyjątkowo wysoki, a jakoś nie widać społecznej dyskusji, czy też poruszania tego tematu we współczesnej kulturze. Każdy film o tej tematyce, nawet potraktowany w formie tragikomicznej jest więc warty odnotowania.
Pomimo teatralności udaje utrzymać się dobre tempo. Narracja jest wartka dzięki dobrze rozpisanym dialogom, zwrotom akcji i wyrazistym bohaterom. Film wymaga koncentracji, bo każdy dialog jest ważny i stanowi element układanki oddającej przyczynę tragicznej decyzji.
Bardzo dobry film na przegląd, który jednak z uwagi na sytuację epidemiologiczną nie wzbudza tak wielkiego zainteresowania jak w latach ubiegłych. A na dystrybucję kinową raczej trudno liczyć.
Plusy:
ważne zagadnienie decyzji samobójczych
zwroty akcji
dobre dialogi
wyraziste postacie
Minusy:
teatralne
sztampowe
przegadane
wymaga koncentracji widza
Zwiastun:
produkcja: Hiszpania
rok: 2019
gatunek: dramat
festiwale: Malaga, Tydzień Kina Hiszpańskiego
reżyseria: Dani de la Orden
scenariusz: Dani de la Orden, Marta Buchaca
obsada: Quim Gutiérrez, Álex García, Adrián Lastra, Belén Cuesta, Miquel Fernández, Marta Nieto