"Kalifornia" - pierwszy raz (ocena 3/10)
Rozpoczyna się od miesiączki, a potem najważniejszy jest pierwszy stosunek. Bohaterka ma z tym problemy, więc trzeba się męczyć z jej opowieścią prawie przez półtorej godziny.
Jedyne co ratuje ta produkcją to muzyka, w tym ukochany przez dziewczynę David Bowie.
Zwiastun: