„Zabójcze złudzenia” – niania pisarki (ocena 6/10)

Thriller nie zaskakujący fabułą, ale interesujący operatorsko i aktorsko.
Znana pisarka kryminałów otrzymuje intratne zlecenie. Aby odzyskać spokój tworzenia zatrudnia młodą nianię.
Narracja próbuje mylić tropy, przechodzić z rzeczywistości do złudzeń. Dawkowane w takiej ilości traci swoją atrakcyjność. Widz jest momentami już zmęczony kolejnym mylnym tropem. A sam finał to jedynie zaspokojenie oczekiwań zwolenników bardziej krwawych rozwiązań fabuły.
Przez większość czasu jest jednak film kameralny, rozgrywający się w głowie protagonistki. Wyróżnia się ciekawymi ujęciami operatorskimi. A także, a może przede wszystkim zaskakująco wyrazistymi jak na tego typu produkcję kobiecymi kreacjami aktorskimi. Wyraźnie widać, że za reżyserię odpowiada kobieta.
Niestety fanom netflixowym produkcji raczej te pozytywne aspekty umkną i film skończy na śmietniku podobnym dziełek.
Plusy:
+ ujęcia operatorskie
+ montaż
+ role kobiece
Minusy:
- fabuła balansująca zbyt nachalnie na granicy rzeczywistości i fikcji
- utrata kameralności w końcówce
- netflixowa dystrybucja
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Deadly Illusions
produkcja: Stany Zjednoczone
rok: 2020
gatunek: fantasy
· reżyseria, scenariusz: Anna Elizabeth James
· zdjęcia: Mike McMillin
· montaż: F. Brian Scofield
· muzyka: Drum & Lace
· obsada: Kristin Davis, Dermot Mulroney, Greer Grammer, Shanola Hampton
コメント