top of page

„Szkoła czarownic. Dziedzictwo” – powietrze, woda, ogień, ziemia (ocena 5/10)


Halloweenowa produkcja dla młodzieży. Z niewykorzystanym potencjałem komediowym.

Nastoletnia Lilith przyjeżdża z matką do jej nowego kochanka. Wiąże się to z nową szkołą dla dziewczyny, gdzie początkowo zostaje obśmiana, ale znajduje trzy bratnie, ekscentryczne dusze. Na celowniku są synowie nowego ojczyma.

To powtórka całkiem udanego pomysłu z 1996 roku. Już jednak sam odstęp czasowy tych produkcji wskazywał, że należało pomysł przeorganizować. Współczesna wersja podobnie jak oryginał wpisuje się w kino młodzieżowe. Ukazanie stosunków pomiędzy uczniami, trudności w zaakceptowaniu nowej koleżanki, złośliwości, nieposłuszeństwo wobec nauczycieli – ma nawet większy potencjał i odzwierciedlenie w rzeczywistości niż ponad dwie dekady temu. Motyw czarodziejski otwiera spore możliwości. Zamiast jednak pójść w kierunku szkolnym a najlepiej komediowym, twórcy zdecydowali się na mroczny dramat rodzinny, gdzie najważniejsza jest rozprawa dziewczyny z nowym środowiskiem narzuconym przez uczucie matki. Szczególnie w finałowej sekwencji staje się to nieznośne scenariuszowo. Gdy dochodzą do tego sztywne dialogi, trudno pozytywnie odnieść się do efektu finalnego. Chociaż dla mniej wymagających widzów może okazać się ciekawą odskocznią od innych halloweenowych, i nie tylko, rozrywek ostatnich tygodni.

Potencjał filmu tkwił w wyrazistych bohaterkach, z których każda dziewczyna mogła dać od siebie więcej. Dopracowano również kostiumy. Dużo gorzej jest z efektami specjalnymi, a przecież taki prosty motyw jak stopklatka czasowa nie wymagał większych nakładów. Trudno zrozumieć dlaczego kwartet bohaterek nie korzystał z nieograniczonych możliwości, jakie dawał im chociażby ten jeden motyw.

Trafne wprowadzenie do kina w pierwszolistopadowy weekend pozwoli zebrać minimalną frekwencje, szczególnie gdy obowiązkowy wypad z rodzicami na cmentarz w pandemicznym roku nie doszedł do skutku. Jednak na dłużej film nie pozostanie w pamięci. A wersja z 1996 roku jednak pozostała.

Plusy:

+ wyraziste bohaterki

+ ciekawe motywy (zatrzymanie czasu)

+ młodzieżowe kostiumy

+ halloween’owa data premiery

Minusy:

- niewykorzystany potencjał komediowy

- monotonna kompozycja narracji

- wtórne w porównaniu do poprzedniej wersji i przewidywalne

- kiepskie dialogi

- słabe aktorstwo

- przekombinowana sekwencja finałowa

- wątki homo- i transseksualne

Zwiastun:


tytuł oryginalny: The Craft: Legacy

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2020

data premiery: 30 października 2020

dystrybucja: United International Pictures

gatunek: familijny

· reżyseria, scenariusz: Zoe Lister-Jones

· obsada: Cailee Spaeny, Gideon Adlon, Lovie Simone, Zoey Luna, Michelle Monaghan

Comments


Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page