„Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” – bójka w autobusie (ocena 6/10)
Marvel w stylu filmów walk wschodu.
Legenda władcy pierścieni sięga tysiąclecia. Jednak spotkanie (walka) z kobietą ujarzmia rządnego władzy rozbójnika do przykładnego ojca. Syn odnajduje się w dużym amerykańskim mieście jako parkingowy w hotelu.
Skrótowa historia walk o władze i pieniądze dzięki magicznym pierścieniom płynnie przechodzi we współczesną, prawie komediową rzeczywistość. Bohaterowie wywodzą się bowiem z posługaczy, dla których przejażdżka luksusowym samochodem hotelowego gościa wydaje się szczytem ambicji. Tym większe zaskoczenie, gdy dochodzi do najlepszej w całym filmie sceny w autobusie. Film cały czas próbuje łączyć luźniejsze akcenty z wymaganiami efektownego kina fantasy. Produkcja Marvela stanowi tutaj bardziej przeszkodę, bo filmowi zdecydowanie bliżej do klasowych produkcji wschodnich sztuk walki. Może przez to jest zbyt rozciągnięty. Irytują zbyt rozbudowane sceny dialogowe, mające stanowić przerywniki i przygotować na efektowny finał. Ten jednak jest jakby zbyt efektowny. Jak ktoś wyjdzie z filmu w połowie będzie miał lepsze wrażenie niż czekając do końca – szczególnie że nawet scena po napisach jest nijaka.
W tym filmie jak w żadnym innym wydaje się że wszystko już wymyślono. Praktycznie w każdym momencie widać nawiązania do już sprawdzonych wzorców, popularnych filmów zarówno walk wschodnich, jak i sensacyjnych, czy fantasy. To bardziej przeszkadza niż pomaga, jakby twórcy nie potrafili odnaleźć dystansu.
Pozostaje jedynie sprowadzić zachwyty nad tą produkcja do kilku udanych scen dynamicznych (walka w autobusie, rajd przez las), czy też paru niezłych tekstów komediowych które lepiej brzmią w języku angielskim (macie „ninety” % szans, znaczy się „nineteen” …). W IMAX ogląda się dobrze, chociaż efekty 3D też męczą już w połowie.
Plusy:
+ interakcja bohaterów
+ dynamika scen
+ przenikanie baśniowego fantasy ze współczesnością
+ usilne wprowadzanie postaci komediowych
+ azjatyckie wpływy
Minusy:
- za dużo gadania
- zbyt widoczne klisze
- rozczarowująca scenariuszowo końcówka
- za długie
- brak pomysłu na scenę po napisach
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings
produkcja: Stany Zjednoczone
rok: 2021
data premiery: 3 września 2021
dystrybucja: Walt Disney Studios Motion Pictures
gatunek: fantasy
· reżyseria: Destin Daniel Cretton
· scenariusz: Dave Callaham, Destin Daniel Cretton, Andrew Lanham
· muzyka: Joel P. West
· zdjęcia: Bill Pope
· scenografia: Sue Chan
· kostiumy: Kym Barrett
· montaż: Elísabet Ronaldsdóttir, Nat Sanders, Harry Yoon
· obsada: Simu Liu, Awkwafina, Meng’er Zhang, Fala Chen, Florian Munteanu, Benedict Wong, Michelle Yeoh, Ben Kingsley, Tony Leungd
Comments