„Pod powierzchnią” – nurkowanie (ocena 6/10)
Angażujący i emocjonujący, nawet jeżeli pewne zachowanie bohaterki irracjonalne.
Przybrane siostry od dziecka ratowały się z opresji podczas nurkowania. Gdy już jako dorosłe, z własnymi problemami, wybierają się na profesjonalną, chociaż amatorską, niestety ze wsparciem na lądzie jedynie w postaci psa, podwodną wyprawę - staną przed śmiertelnym wyzwaniem.
Skandynawska produkcja wpisuje się w kanon kina określanego już jako „survivalowe”, opowiadające historie, często autentyczne, o zachowaniach w ekstremalnie trudnych sytuacjach. Szczególnie popularne są wariacje związane z wodą, a nurkowanie to idealny temat ze względu na samotność i brak kontaktu z otoczeniem nurka. Niewielu może wie, że samo wynurzenie jest czynnością skomplikowaną, wymagającą przestojów na konkretnym poziomem z określonym przedziałem czasu.
Twórcy zadbali o odpowiednie przedstawienie bohaterek, nawet od dzieciństwa, z ich rodzinnymi problemami, chociaż ze sporym przeskokiem czasowym. Pozwala to w kluczowej sekwencji się z nimi utożsamiać i emocjonować walką o życie. Problem tylko w tym, że zachowanie jednej z nich jest tak fajtłapowate, że momentami opadają ręce. Nawet jak się nie wnika w tajniki sztuki nurkowania. Jedynym wytłumaczeniem jest wysoki stres, który powoduje że człowiek w ekstremalnej sytuacji traci głowę. Oglądając to jednak z wygodnego fotela trudno nie punktować banalnych błędów, a momentami irracjonalnych rozwiązań scenariuszowych. Ten aspekt wyróżnia film, na pozór negatywnie. Tylko, czy tak naprawdę przedstawiona sytuacja i nerwowe zachowanie bohaterki nie jest bardziej rzeczywiste od przemyślanego działania, jak w innych tego typu produkcjach. Przykładem niech będzie tutaj protoplasta gatunku – film w którym główny bohater był na tyle opanowany że w krytycznym momencie odciął sobie kończynę. Zresztą jak ktoś dotrwa do końcówki, to bohaterka także tego filmu wykaże się inwencją i pomysłowością.
Film ma skandynawski klimat, urzekają piękne zdjęcia, także podwodne. Niestety pandemia spowodowała, że planowana dystrybucja kinowa spaliła na panewce. Szkoda, bo film jeszcze lepiej sprawdziłby się na dużym ekranie w ciemnej sali kinowej.
Plusy:
+ angażujące
+ emocjonujące
+ dobre tempo
+ zdjęcia podwodne
+ skandynawski klimat
Minusy:
- fajtłapowatość bohaterki
- sztampowość filmu survivalowego
- przewidywalność
- brak dystrybucji kinowej
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Breaking Surface
produkcja: Szwecja, Norwegia, Belgia
rok: 2020
gatunek: thriller
· reżyseria, scenariusz: Joachim Hedén
· zdjęcia: Anna Patarakina, Eric Borjeson
· muzyka: Patrick Krist
· obsada: Moa Gammel, Madeleine Martin, Trine Wiggen, Jitse Jonathan Buitnik
Kommentare