„Moja ulubiona wojna” – komuna na Łotwie (ocena 8/10)
- Andrzej
- 12 paź 2020
- 1 minut(y) czytania

Przystępny i wiarygodny obraz schyłku komunizmu w krajach nadbałtyckich.
Bohaterka w latach 70-tych ubiegłego wieku jako kilkuletnia dziewczyna orientuje się w sytuacji swojego kraju będącego częścią żelaznej kurtyny. Próbuje odnaleźć genezę sytuacji w II Wojnie Światowej, której studiowanie staje się jej pasją. Sytuacja w krajach socjalistycznych jednak stopniowo ulega zmianie wraz z dorastaniem i dojrzewaniem bohaterki.
Idealna lekcja historii. Film unika sentymentalizmu za okresem komunizmu, w sposób wiarygodny i realistyczny ukazując zbrodniczy system. Symbolem dla małej dziewczynki są niedostatki w sklepach zobrazowane problemem z kupnem masła. Dorastająca dziewczyna trafnie diagnozuje i genezę i brak perspektyw imperium zła.
Dzięki przyjętej formie – sprawnie połączenie gatunków z nasileniem narracji animowanej, produkcja jest atrakcyjna i przystępna także dla współczesnego widza. I nawet jeżeli narracja z offu staje się monotonna, to i tak to jedna z najlepszych produkcji ukazania istoty komunizmu. I jego upadku. Idealna lekcja historii. A dla polskiego widza dwie dodatkowe serialowe niespodzianki.
Plusy:
+ wiarygodny obraz historyczny
+ bez sentymentalizmu do komunistycznego reżimu
+ retrospekcje wojenne
+ animacje w plecionymi elementami dokumentalnymi
+ przystępne dla współczesnej młodzieży
+ atrakcyjnie zmontowane
+ polskie akcenty serialowe
Minusy:
- narracja z offu
- brak szerszej perspektywy obozu komunistycznego
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Mans mīļākais karš
produkcja: Norwegia, Łotwa
rok: 2020
gatunek: animacja
festiwale: Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych w Annecy, 36. Warszawski Festiwal Filmowy
· reżyseria, scenariusz: Ilze Burkovska-Jacobsen
· montaż: Julie Vinten, Reinis Rinka, Julie Vinten
· zdjęcia: Andrejs Verhoustinskis, Trond Jacobsen, Mārcis Ābele
· muzyka: Karlis Auzāns, Kārlis Auzāns
· animacja: Krišjānis Ābols, Neil Hammer, Arnis Zemītis, Kerija Arne, Toms Burāns
Kommentare