„Kortyzol” – Przemysław Gulda
Depresja mężczyzny po zerwaniu z kobietą – jedyna tego rodzaju wiwisekcja stanu psychicznego i fizycznego.
Bohater dowiaduje się o zerwaniu przez jego dziewczynę z krótkiej wiadomości za pośrednictwem medium społecznościowego. Nie potrafi sobie z tym poradzić i wpada w stan głębokiej depresji.
Przemysław Gulda porusza temat zapewne powszechny, ale mało akcentowany. Zazwyczaj to kobiety są uważane za te które gorzej znoszą rozstanie. Tymczasem ten przypadek wskazuje, że może dotyczyć to również mężczyzn i spowodować trwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Może dla wielu wyda się to mało prawdopodobne – dlatego też bohater tłumaczy w jednym z rozdziałów dlaczego akurat na jego psychikę tak to działa.
Książka umiejscowiona jest we współczesnych realiach, co jeszcze bardziej podnosi jej wartość. Wskazuje na współczesne możliwości: media społecznościowe, swobodę podróży, możliwość nawiązywania kontaktów. Nawet jeżeli ktoś aż tak mocno nie przeżył rozstania do dostrzeże interesujące spostrzeżenia.
Największym atutem książki jest jej forma: wewnętrzny monolog bohatera. Praktycznie nie ma tutaj fabuły, dialogów, interakcji – pisarz na papier przelewa to co się może dziać w hipotetycznej głowie załamanego psychicznie człowieka. Forma ta nasuwa skojarzenia do literatury Michela Houellebecqa – nawet czasami wydaje się jakby Gulda naśladował słynnego austriackiego twórcę. Wyróżnia go jednak specyficzna tematyka – czyli takie współczesne cierpienia niekoniecznie młodego Wertera ….
#READLIST2019 51/52
Comments