„Do ostatniej kości”: zjadacze (ocena: 6/10 - za konwencję)
Amerykańskie kino drogi – tylko nie do końca sztampowi bohaterowie.
Młoda dziewczyna samotnie wychowywana przez ojca po dziwnym incydencie musi sobie radzić sama. Prawdę o swoim dzieciństwie dowiaduje się z nagranej przez ojca kasety magnetofonowej.
Atutem filmu jest iż utrzymuje konwencje amerykańskiego kina drogi, mimo że fabuła odnosi się do zupełnie innego filmowo gatunku. Widać co prawda pierwowzór książkowy. Udaje się jednak utrzymywać klimatyczny nastrój. Dopiero w końcówce następuje wyraźniejszy suspens gatunkowy.
Oryginalność fabuły podkreślona jest wyrazistością postaci. Jawią się oni momentami jako tragiczne, chociaż nie brakuje też wyraźniejszego czarnego charakteru (świetnie zagrany przez Marka Rylance). Dobrze w tym odnajdują się aktorzy szczególnie odgrywająca główną rolę Taylor Russell. Film jest odrobinę za długi, aczkolwiek może dla wielu takie podtrzymywanie nastroju jest intrygujące. Taki film, z którego mimo wszystko wychodzi się na miękkich nogach.
Zalety:
+ konwencja amerykańskiego kina drogi
+ wyraziste postacie
+ suspens gatunkowy
+ oryginalność
Minusy:
- krwawe
- widać pierwowzór książkowy
- przesadnie długie
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Bones and All
produkcja: Stany Zjednoczone, Włochy
rok: 2022
gatunek: dramat / thriller / horror
premiera: 25 listopada 2022
dystrybutor: Warner Bros. Entertainment Polska Sp. z o. o.
· reżyseria: Luca Guadagnino
· scenariusz: David Kajganich
· obsada: Taylor Russell, Timothée Chalamet, Michael Stuhlbarg, Chloë Sevigny, André Holland, Mark Rylance
Commentaires