„Demon Slayer: Mugen Train”: sny w pociągu (ocena: 5/10 - za anime)

Walka z demonem w szybkim japońskim pociągu.

Grupa ekscentrycznych pasażerów pociągu po skasowaniu biletu zapada w sen. Tymczasem zagrożeniem staje się tajemniczy demon.

Klasyczne japońskie anime: z charakterystyczną animacją, ekscentrycznymi postaciami, absurdalnymi pomysłami. Wyróżnikiem jest miejsce akcji – ileż ciekawych filmów działo się podczas podroży pociągiem. Oddechem stają się retrospekcje oraz senne wizualizacje.

Atrakcja tylko dla fanów anime. Inni będą rozczarowani zarówno formą animacji, jak i narracją – dynamiczną, lecz chaotyczną. Bohaterowie są słabo przedstawiani, co z tego że każdy ma intrygującą cechę, jak trudno się z nimi angażować. Jeżeli ktoś się z tymi postaciami wcześniej nie zetknął szybko go dynamiczna akcja w pociągu zanudzi.

Polscy dystrybutorzy, w jakże trudnym dla nich okresie, zwietrzyli szansę. To już trzecia w ostatnich tygodniach tego typu animacja wprowadzana do szerokiej dystrybucji. Film można obejrzeć nawet w wersji 4dx, która bardziej przeszkadza niż pomaga. Ale dla kin to dodatkowy wpływ.