„Córki” – pro life (ocena 6/10)

Japońska lekcja dojrzałości dla kobiet z całego świata.

Imprezowe życie dwóch tokijskich dziewcząt przerywa wizyta jednej z nich u ginekologa. Ayano musi w kilka miesięcy zmienić podejście do życia.

Nie jest tak bynajmniej, że w Japonii życie samotnej matki jest usłane różami. A wprost przeciwnie – takie osoby traktowane są przez społeczeństwo z rezerwą, a nawet ostracyzmem. Tym chwalebniejsza jest postawa bohaterki, dobrze zagranej wyrazistej. Nawet przez myśl nie przechodzi jej poddanie się wolności wyboru – jak to by chciało wiele kobiet protestujących obecnie w Polsce na ulicach. Bohaterka, mimo że poznajemy ją jako osobę mało rozważną, szybko dojrzewa do trudnego, ale pięknego dla kobiety zadania wychowania własnego dziecka. W tych czasach taka postawa, nawet jeżeli jest odrobinę naiwna, stanowi światełko w ciemnym tunelu podejścia świata kultury do aborcyjnej tematyki.

To prosty film, oparty na jednej linii narracyjnej. Ukazuje pochwałę przyjaźni, rodziny i determinacji kobiecej. Dobrze zagrany, z ciekawymi dialogami (piękna scena z babcią), żywym tempem. Pewnie poza Festiwal Pięć Smaków nie wychyli się na polskie ekrany, ale stanowi pozytywny akcentem azjatyckiej imprezy – w tym roku oczywiście tylko w wersji online.

Plusy:

+ przesłanie

+ wyrazista bohaterka

+ żywe tempo

+ ciekawe dialogi

+ ładne zdjęcia

Minusy:

- sztampowe

- przewidywalne

- odrobinę zbyt naiwne

- tylko na pokaz festiwalowy

Zwiastun: