„Amonit” – paleontolożka lesbijka (ocena 5/10)

Nachalna próba ukazania miłości lesbijskiej w wieku XIX.

Mąż pogrążonej w depresji pięknej młodej żony (sama Kate „Titanic” Winslet) spotyka kobietę zaangażowaną w wydobywanie skamielin nad morzem. Ponieważ lekarstwem na przypadłość żony mogą być długie spacery nieopacznie łączy dwie jakże różne pod każdym względem kobiety.

Zapewne film powstał głównie z przesłaniem, że homoseksualizm jest stary jak świat i nawet w czasach podziałów społecznych i ukrywania wszelkich zaburzeń seksualnych tkwił w ludziach niczym nieokiełznany morski żywioł. Brytyjski reżyser Francis Lee ukazuje to jednak w monotonny, pozbawiony nie tylko tempa, ale i uczuć - sposób. Trudno uwierzyć w taką miłość. A sceny erotyczne tak niesmaczne i bezpośrednie – bardziej stanowią dowód że miłość dwóch kobiet jest anomalią, a nie normą. Nawet zacne aktorki nie są w stanie rozruszać nudnych dialogów. Warte odnotowania jedynie ładne ujęcia operatorskie, szczególnie te nadmorskie oraz dbałość o scenografie, kostiumy i charakteryzację odnoszącą się do XIX wieku. Film nie zagościł w kinach studyjnych i szybko znalazł się w niszowej dystrybucji wypożyczalni VOD, gdzie też pewnie pozostanie niezauważony wbrew intencjom twórców.

Plusy:

+ ujęcia operatorskie

+ dobór obsady

+ kostiumy i charakteryzacja

Minusy:

- propaganda homoseksualna

- wolne tempo

- przeskoki czasowe

- brak emocji

- przeszarżowane sceny erotyczne