„Arab Blues” – psycholożka (ocena 5/10)
Filmowo przeciętne, ale ciekawe socjologicznie.
Selma wraca z Francji do rodzimej Tunezji, aby otworzyć gabinet psychoanalityczny. W tak specyficznym kulturowo kraju dla kobiety po europejskich doświadczeniach to nie lada wyzwanie.
Pod względem analizy społecznej to bardzo ciekawy film. Ukazuje jak wiele wciąż dzieli dwa kontynenty, kraje bliskie sobie pod względem wymiany społeczeństwa, ale jakże różne kulturowo. Wyjazd do Europy w celu kształcenia lub ułożenia sobie życia, zupełnie zmienia człowieka. Powrót jest praktycznie niemożliwy – ten film pokazuje jak bardzo irracjonalny.
Niestety pod względem filmowym jest słabo. Brak tempa, przegadane sceny, uboga fabuła, bez jakiekolwiek puenty. Monotonne i usypiające. Jednak jako jeden z niewielu filmów przeglądu francuskiego pojawia się w zapowiedziach dystrybucyjnych. Może ze względu na chwytliwy tytuł, a może przekonującą aktorkę odgrywającą główną rolę.
Plusy:
+ ciekawe społecznie
+ subtelne poczucie humoru
+ niezłe dialogi
+ dobrze zagrane
Minusy:
- monotonne
- przegadane
- uboga fabuła
- bez wątku przewodniego
- rozdrobnione historie
- brak puenty
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Un divan à Tunis
produkcja: Francja, Tunezja
rok: 2019
dystrybucja: Gutek Film
data premiery: 24 sierpnia 2020
gatunek: komediodramat
festiwale: Przegląd Nowego Kina Francuskiego
reżyseria i scenariusz: Manele Labidi
zdjęcia: Laurent Brunet
montaż: Yorgos Lamprinos
muzyka: Flemming Nordkrog
kostiumy: Hyat Luszpinski
obsada: Golshifteh Farahani, Majd Mastoura, Aïsha Ben Miled, Hichem Yacoubi, Moncef Ajengui