„Ojciec” – śmierć współmałżonka (ocena 6/10)
Jeden z najtrudniejszych dni w życiu człowieka.
Pogrzeb. Wdowiec wyrzuca sobie zachowanie z ostatniej rozmowy ze zmarłą żoną. W noc po pogrzebie rozbija się ulubiony wazon zmarłej, co dla mężczyzny jest sygnałem. Syn towarzyszy działaniom ojca.
Kameralny dramat rodzinny, z uniwersalnym przekazem, bo niezależnie od kraju, statusu społecznego i czasów każdy wcześniej czy później musi sobie poradzić z żałobą. Wyraźny jest również dysonans w zachowaniu pomiędzy ojcem, a synem – widać ze ich stosunki pozostawiały wiele do życzenia. Brakuje trochę pogłębienia tego tematu, a zakończenie wydaje się wydumane, ale i tak jest to ciekawa próba podjęcia trudnych tematów.
Film ma kameralny klimat. Oszczędny w dialogach. Ze szczątkową fabułą ograniczoną praktycznie do kilku godzin. Emocje i napięcie budują ciekawe ujęcia. Dla amatorów kina artystycznego, ale nie tylko.
Bułgarsko-grecka koprodukcja nie miała łatwej drogi do kin. A jak ustalono datę premiery, to akurat przyszła pandemia i film musi sobie radzić w dystrybucji online, chociażby w trakcie internetowej edycji festiwalu Wiosna Filmów.
Plusy:
ujęcie trudnej tematyki
uniwersalizm
fabuła skondensowana do kilku godzin
kameralność
ujęcia
Minusy:
bez pogłębienia bohaterów
oszczędność w dialogach
pechowy brak dystrybucji
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Bashtata
produkcja: Bułgaria, Grecja
rok: 2019
gatunek: dramat
reżyseria i scenariusz: Kristina Grozeva, Petar Valchanov
obsada: Ivan Barnev, Ivan Savov, Tanya Shahova, Hristofor Nedkov, Nikolay Todorov