„Koronawirus. Globalne zagrożenie” – winne Chiny (ocena 7/10)

Pierwsza produkcja o chorobie, która zmieniła świat w 2020 roku.
W wielkim chińskim mieście Wuhan na początku grudnia 2019 roku pojawiły się pierwsze przypadki choroby objawiającej się problemami z oddychaniem. Obawy przed powtórzeniem epidemii SARS rosły z każdym dniem. Miejscowi lekarze zorganizowani na mediach społecznościowych wyrażali rosnące obawy. Chińskie władze nie zareagowały jednak pozwalając na kontakty ludzkie w trakcie okresu nowego roku. To spowodowało rozprzestrzenienie pandemii i pojawienie się pierwszych przypadków poza Wuhan. Także w Australii, z której to punktu widzenia przedstawiane są wydarzenia.
Dokument ukazuje początek epidemii. Jako przyczynę podaję ta najbardziej rozpowszechnioną – kontakt ze zwierzęciem na popularnych w Chinach targach żywności. Unika spiskowych teorii, które zapewne wraz z upływem czasu będą nabierać popularności. Jednoznacznie jednak jako winowajcę rozpowszechnienia na inne kraje wskazuje się politykę komunistycznych władz Chin, które opóźniały informację o pierwszych zgonach i na czas nie zareagowały blokadą miasta „zero”. Wirus przedostał się do Australii i z punktu widzenia tego kraju stawiane są zarzuty Chinom.
Dokument obejmuje pierwsze dwa miesiące pandemii ostrzegając, profetycznie, przed ryzykiem rozlania się epidemii na cały świat. To spojrzenie siłą rzeczy ograniczone do genezy zagrożenia. Wraz z rozwojem sytuacji film ten mocno straci na aktualności. Stanowi jednak jedną z pierwszych prób ukazania pandemii. Przedstawia sytuację chronologicznie, przystępnie, bez zbędnych zawiłych rozważań. Pokazuje wpływ epidemii na pojedyncze osoby, także te najbardziej dotknięte, jak chociażby chińskich lekarzy.
To typowy dokument oparty na narracji z offu oraz gadających głowach. Sprawnie zmontowany, dobrze uporządkowany, konkretny - niweczy negatywne aspekty tego standardowego podejścia realizacyjnego. Wykorzystano dostępne materiały, siłą rzeczy ze względu na chińską cenzurę – ograniczone, dokumentalne. Umieszczono także prywatne nagrania, często słabej jakości, ale to one mają najsilniejsze oddziaływanie.
Zapewne powstanie wiele pełniejszych, w późniejszym okresie także fabularnych produkcji o tym bezprecedensowym wirusie. Ten film jest jedynie zaczynem, ale na tym etapie trafnie ukazuje genezę pandemii.
Plusy:
przystępne
chronologiczne
treściwe
poprawnie zmontowane
osobiste filmiki
Minusy:
narracja z offu i gadające głowy
subiektywne z punktu widzenia jednego kraju
uwzględnia jedynie genezę pandemii
zniknie w natłoku kolejnych produkcji o koronawirusie
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Coronawirus
rok: 2020
produkcja: Australia, Wielka Brytania
gatunek: dokument
reżyseria: Sean Nichols
zdjęcia: Ryan Sheridan
montaż: Michael Nettleshep