„Tommaso” – podstarzały Willem Dafoe (ocena 5/10)
Pseudoartystyczna produkcja oparta na problemach mężczyzny popadającego w wiek starczy na przykładzie znanego i lubianego aktora z wyraźnym podtekstem autobiograficznym ekscentrycznego włoskiego reżysera.
Podstarzały reżyser mieszka w Rzymie ze swoją młodszą i wciąż atrakcyjną kobietą wychowująca małą córeczkę. Oderwanie mężczyzny od współczesności wyraża się wspomnieniami oraz narastającą depresją.
O determinacji włoskiego reżysera Abela Ferrara, aby przekazać swoje wewnętrzne wynurzenia, świadczy angaż własnej żony do głównej roli kobiecej wraz z odważnymi scenami erotycznymi. Te stanowią zresztą ożywczy element tego pretensjonalnego, pozbawionego fabuły filmu. Jest on z pewnością ciekawostką dla ludzi przeżywających podobne rozterki. Jednak jako dzieło dla szerszej widowni jest bezwartościowe. A już nachalna religijnie końcówka świadczy o kompleksach reżyserskich.
Zaangażowanie Willema Defoe było ciekawym pomysłem, chociaż nie wiadomo czy film ma być jego terapią, czy reżysera. Defoe wymyka się chyba spod kontroli, a wiele scen równie dobrze może się odnosić do niego, co do wizji Ferrary. Wydaje się, że w pewnym momencie zabrakło całościowego pomysłu na tej „projekt” – bo to chyba lepsze określenie niż „film”. W sumie znamienne jest że dystrybucja przypadła na okres, gdy Włochy z całkiem innych powodów są na ustach całego świata.
Plusy:
osobisty przekaz reżysera
angaż znanego aktora
sceny erotyczne
ładna Chiriac
Plusy:
pretensjonalne
pozbawione fabuły
chaotyczne narracyjnie
nachalne religijnie
Zwiastun:
produkcja: Włochy, USA, Wielka Brytania, Grecja
rok: 2019
premiera: 14 lutego 2020 (w Walentynki ...)
dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
gatunek: dramat
reżyseria i scenariusz: Abel Ferrara
zdjęcia: Peter Zeitlinger
muzyka: Joe Delia
obsada: Willem Dafoe, Anna Ferrara, Cristina Chiriac