Niewidzialna Sue – pojawiam się i znikam (ocena 6/10)
Niewidzialny to jest przede wszystkim ten film w polskich kinach, chociaż jak na kino familijne zasługuje na dystrybucję.
Nastoletnia Sue jest niezauważana przez swoje szkolne koleżanki. Także w domu matka pochłonięta karierą jako naukowiec nie poświęca jej czasu. I te eksperymenty naukowe przyczynią się do prawdziwej niewidzialności dziewczyny.
Sztampowa, ale sympatyczna fabuła, zawierająca jakże częsty obecnie problem wyobcowania nastolatków. Wątek fantastyczny jest wprowadzony z gracją i prowadzi do celu – co prawda przewidywalnego, jednak ogląda się z przyjemnością. Jak na tego rodzaju telewizyjne produkcje familijne nie rażą ani dialogi, ani gra aktorska. Można mieć jedynie zastrzeżenia do kilku zupełnie niepotrzebnych scen z wymiotowaniem do plecaka, czy też roznegliżowaniem. Jak miał to być film dla młodzieży to należało powstrzymać bujną wyobraźnię.
Ciekawostką jest sposób wybrnięcia z naturalnego problemu jakim jest motyw niewidzialności w kinie. Bardzo ciekawie rozwiązano sposób na osiąganie tego stanu. Zawsze problemem jest czy niewidzialne staje się również ubranie, a jeżeli tak to dlaczego nie przedmioty, czy też osoby których się dotyka. Tutaj próbowano zmierzyć się z tymi zagadnieniami, w dość zabawny sposób.
Zalety:
+ sympatyczna historia
+ niezła realizacja
+ przyzwoite dialogi i aktorstwo
Wady:
- telewizyjne efekty specjalne
- kilka niepotrzebnych motywów
- przewidywalne
- brak seansów kinowych
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Invisible Sue
produkcja: Luksemburg, Niemcy
rok: 2018
data premiery: 27 grudnia 2019
dystrybucja: Vivarto
gatunek: familijny
reżyseria i scenariusz: Markus Dietrich
obsada: Ruby M. Lichtenberg, Anna Shirin Habedank, Lui Eckhardt, Victoria Mayer, Luc Schiltz