Żelazny most – Barbórka(ocena 8/10)
Dramat górniczy z trójkątem małżeńskim w tle.
Magda (Julia Kijowska) dowiaduje się o wypadku w kopalni od najbliższego przyjaciela swojego męża - Kacpra (Bartłomiej Topa). Nie ma wątpliwości, że Oskar (Łukasz Simlat) odłączył się od brygady i został uwięziony pod ziemią. Dotarcie do niego jest skomplikowane i czasochłonne. Nie jest to jednak jedyny problem Żony i Przyjaciela.
Młoda, praktycznie nieznana, debiutująca reżyserka Monika Jordan-Młodzianowska stworzyła kameralny dramat rozgrywający się na dwóch, przenikających się płaszczyznach: zawodowej i rodzinnej. Ta pierwsza stanowi główną oś fabuły, ta druga – nie mniej ważna, rozgrywa się w retrospekcjach. Dzięki umiejętnemu rozłożeniu akcentów film wyróżnia się odpowiednim tempem sfinalizowanym magnetyzującą sekwencją finałową – na długo pozostająca w pamięci po wyjściu z kina.
Widać w tym filmie bardzo dobre rozeznanie środowiska śląsko-górniczego. Reżyserka potrafiła uchwycić zarówno specyfikę pracy górników, jak i społeczno-rodzinne uwarunkowania Śląska. Bardzo wiernie odtwarza powiedzenia, gwarę, ale także specyficzne podejście do życia. Powinno to zostać docenione przede wszystkim w środowisku górniczym, bo trudno oczekiwać zrozumienia np. wśród krytyków filmowych.
Nie udał się natomiast reżyserce dobór aktorów. Kijowska słabo pasuje na żonę górnika, w dodatku gra zbyt ekspresyjnie. Dla odmiany Simlat i Topa prawie się naśladują i nie widać w nich emocji. Najlepiej aktorsko wypada niespodziewanie Andrzej Konopka, próbujący w kolejnej produkcji wyswobodzić się z łatki teatralnego burdeltaty.
Film niezauważony na festiwalach (Gdynia), pomijany w promocji. Co prawda przebił się do repertuaru, nawet w multipleksach są pokazy, ale przy słabym rozgłośnieniu nie spotka się z większym zainteresowaniem. A szczególnie na Śląsku powinien: dyrektorzy kopalń powinni w ramach Barbórki wysyłać pracowników do kina. Problemem dodatkowym może być tutaj mało lubiany w środowisku filmowym dystrybutor – łatka TVP zapewne skazuje ten film na pokazy w telewizji.
Zalety:
+ dramaturgia
+ wierne oddanie klimatu pracy w kopalni i społeczności śląskiej
+ dobra kompozycja retrospekcji
+ reżyseria
+ odpowiedni czas trwania
+ dystrybucja kinowa w barbórkowym okresie
+ mocny plakat, intrygujący tytuł
Wady:
- przeciętne aktorstwo, zbyt wycofani Topa i Simplat, nie pasująca do klimatu filmu rozhisteryzowana Kijowska
- surowe, nieatrakcyjne dla widza kadrowanie, kiepskie naświetlenie, oszczędny montaż, szczątkowy podkład muzyczny
- słaba promocja, niezauważony na festiwalu w Gdyni, dystrybucja TVP
Zwiastun:
produkcja: Polska
rok: 2019
premiera kinowa: 22 listopada 2019
dystrybucja: TVP
gatunek: dramat
reżyseria, scenariusz: Monika Jordan-Młodzianowska
zdjęcia: Piotr Kukla
montaż: Bartosz Pietras
muzyka: Andrey Dergachev
scenografia: Michał Hrisulidis
kostiumy: Małgorzata Karpiuk
obsada: Julia Kijowska, Bartłomiej Topa, Łukasz Simlat, Andrzej Konopka, Cezary Łukaszewicz