Miłość i miłosierdzie – Niedziela Miłosierdzia Bożego (ocena 6/10)
Recenzja w ramach Niedzieli Miłosierdzia Bożego. Kino religijne, które dostało szansę na szerszą dystrybucję. I nie do końca z niej skorzystało.
Faustyna Kowalska, prosta dziewczyna ze wsi zniechęcana przez rodziców do wybrania drogi zakonnej. Ucieka do Łodzi w przyjemności ziemskie, jednak po kolejnym widzeniu zgłasza się do sióstr zakonnych w Warszawie. Tam odnajduje swojego spowiednika księdza Sopoćko, któremu zdradza sekret widzeń z ukrzyżowanym Jezusem. Jej misją jest propagowanie miłosierdzia Bożego poprzez stworzenie obrazu Chrystusa z wylewającym się z jego serca wodą i krwią.
Film obejmuje znacznie szerszy obraz, a losy samej Faustyny są raczej epizodycznie. Pomijając już przesadny biblijny obraz stworzenia świata przez Boga, pokazano istotne elementy będące konsekwencją wizji otrzymanych przez Faustynę. Począwszy do tragicznych wydarzeń z II Wojny Światowej (nawiązano nawet do zniszczenia Warszawy zobrazowane fragmentami filmu „Miasto ruin”) poprzez trudny okres powojenny, decyzję Watykanu o ograniczeniu kultu Faustyny, aż po współczesne ustanowienie Święta Miłosierdzia Bożego (niedziela po Wielkanocy), cudownych powiązań obrazu z całunem turyńskim i beatyfikacji Faustyny oraz księdza Sopoćko.
Michał Kondrat utrzymuje klimat swoich filmów religijnych mieszając fragmenty dokumentalne z fabularnymi. Te drugie to przede wszystkim pierwsza faza filmu, oparta na życiu i działalności Faustyny. Później gatunek fabularny prowadzony jest ze względu na księdza Sopoćkę, jednak wtłaczane są, a finalnie dominują wstawki dokumentalne. Nie jest to do końca udane połączenie, wydaje się że należało się na coś zdecydować. Takie pomieszanie za bardzo przypomina jednostronne agitki światopoglądowe. Wielka szkoda, bo część fabularna jest bardzo przyzwoicie nakręcona. Największy podziw budzi niezwykle wysmakowana rola Kamili Kamińskiej, aktorsko oparta na spojrzeniach, mimice, a dodatkowo niezwykle atrakcyjnej kobieco.
Jej rola miała potencjał na pełny film fabularny. Dobrze partnerują: Maciej Małysa jako ksiądz prowadzący i Janusz Chabior jako malarz – co ciekawe mason.
Sceny tworzenia obrazu miłosiernego Chrystusa są naprawdę ciekawe fabularnie, a w dodatku przepełnione pewnym dystansem i poczuciem humoru.
Niestety fabularna historia Faustyny to ledwie 10% filmu. Kamińska znika – wiadomo młodo umarła, a Kondrat popada w swój religijny fanatyzm. Wplata do filmu zbyt wiele wątków, elementów, przez co te najważniejsze nie wybrzmiewają z odpowiednią mocą. A na pewno są nimi trudne losy szerzenia wizji Faustyny, a przez to ostracyzmu wobec księdza Sopoćko. Nie wybrzmiewa również w wystarczającej mocy kwestia podobieństwa wizerunku na obrazie z całunem turyńskim. Wstawki fabularne w drugiej części filmu są jakby na siłę, a groteskowe sceny typu przekupywanie wódką aby nabyć obraz nie pasują do ogólnego klimatu filmu.
Dobrze, że przynajmniej pojawia się dokumentalny obraz Papieża Polaka, przez co skłania do wzruszenia w końcowej fazie. Ale tylko widzów zaangażowanych religijnie. A historia miłosierdzia i wizji Faustyny miała potencjał aby skłonić do refleksji także widzów sceptycznych religijnie. Film, który mógł pozyskać zagubione owieczki ogranicza się do usatysfakcjonowania już przekonanego stada.
Utracona szansa wynikała także z faktu szerokiej dystrybucji, której podjął się komercyjny Kino Świat, dzięki czemu film zagościł, i to na dłużej, w multipleksach. Osoby chłonące kino religijne mają przynajmniej sposobność obejrzeć piękny dla nich film w dobrych warunkach. Ale przypadkowego widza multipleksów niestety taka jednoznaczna agitka nie przekona ani na jotę.
Plusy:
fragmenty fabularne
Kamila Kamińska i ogólnie dobre aktorstwo (Chabior)
silny przekaz religijny
wątek podobieństw z całunem turyński
dokumentalne fragmenty z Janem Pawłem II
dystrybucja w multipleksach
Minusy:
dokumentalizacja
za krótki wątek samej Faustyny
zbyt jednostronny propagandowo
za dużo patosu i taniego sentymentalizmu
niepotrzebne wątki typu hospicja
gadające, a mało wnoszące, głowy
Zwiastun:
Produkcja: Polska
Rok: 2019
Polska premiera: 29 marca 2019
Dystrybutor: Kino Świat
Gatunek: religijny
reżyseria i scenariusz: Michał Kondrat
zdjęcia: Michał Pastewka, Jan Sobierajski
montaż: Paweł Witecki, Jan Sobierajski
muzyka: Szymon Kusior
scenografia: Alicja Rogozińska-Patyniak
obsada: Kamila Kamińska, Maciej Małysa, Janusz Chabior, Remigiusz Jankowski, Piotr Cyrwus, Jacek Borkowski, Tadeusz Chudecki, Małgorzata Lewińska