LEGO® PRZYGODA 2 – LEGO nie do kina (ocena 4/10)
Nic się tutaj nie sprawdza. Ani warstwa realizacyjna, ani sama nudna, wydumana historia.
Do miasteczka klocków LEGO przybywa z niecnymi zamiarami obca cywilizacja. Co prawda mieszkańcy proponują pokój i międzyplanetarne porozumienie, ale przybysze zdecydowanie wolą demolkę i zgnębienie skutkujące wymarciem miasta. Wieczny optymista Emmet musi się zmierzyć z tego typu sytuacją, szczególnie jak zostanie porwana wybranka jego serca.
Już pierwsza część wydawała się bez sensu i nieudana. Ale druga jest niewiele, o ile w ogóle lepsza. Sam główny wątek służy chyba tylko i wyłącznie do wciskania znanych postaci i motywów, które tutaj funkcjonują na kilka minut i znikają, jak chociażby bohaterowie Gwiezdnych Wojen.
Poziom poczucia humoru jest wręcz żenujący, a żarty opierają się na sucharach typu: „dlaczego deszcz poszedł do więzienia? Bo napadał”, „szklanką po łapkach”. Dialogi są bardzo szybkie, może to i dobrze, bo szybko się o nich zapomina. Żartu sytuacyjne praktycznie nie ma. Nawet jeżeli ktoś lubi tę serię (a są tacy) to musi przyznać, że ani razu na sali kinowej nie słychać śmiechu.
Lepiej twórcom wychodzi mroczna wizja upadku cywilizacji. Ale czy taka była rola filmu ewidentnie skierowanego dla dzieci? OK – każdą budowlę z klocków można zburzyć, jednak lepiej wygląda jak jest zbudowana i nienaruszona. Ratunkiem na jaki się twórcy decydują jest przeniesienie do realnego świata, gdzie dzieci zamiast wspólnie się bawić, robią sobie na złość i dokuczają, co nie pozostanie bez reakcji rodziców (kolejny suchar to: „ArMAMAgeddon”).
Jeżeli ktoś może odczuwać jakąś satysfakcję to odszukiwanie inspiracji z bogatej wiedzy filmowej od „Gwiezdnych wojen” i „Park Jurajski”, poprzez „Powrót do przyszłości”, „Planetę Małp”, „Mad Maxa”, po współczesne filmy marvelowskie. Tak twórcy wciskają tutaj wszystko. Tylko, że co za dużo – to niezdrowo. Jeszcze pojawia się wątek feministyczny (jest nawet Maria Skłodowska-Curie).
Animacyjnie tutaj niewiele się udaje. Już oryginalne klocki LEGO są ładniejsze niż w tej animacji. Efekty specjalne wręcz trącą myszką. Gwoździem do trumny jest fatalna choreografia i koszmarne piosenki.
Polski dubbing także nie ratuje, chociaż starano się jak można przetłumaczyć suchary. Szkoda, że zaangażowano tak ciekawe postacie jak Natalia Sikora, do tej niereformowalnej produkcji. Klocki LEGO najwyraźniej do kina nie pasują. Jeżeli na coś warto czekać to na napisy końcowe, nie tylko dlatego że pozwalają już wyjść z kina, ale dlatego że są bardzo pomysłowe.
Plusy:
liczne nawiązania do kinowej klasyki
świat realny wpływający na zabawki
napisy końcowe
sentyment do zabawy klockami
Minusy
szczątkowy scenariusz
idiotyczne dialogi
czerstwe poczucie humory
sztampowa animacja
choreografia i piosenki
Zwiastun:
Tytuł oryginalny: The LEGO Movie 2: The Second Part
Polska premiera: 8 lutego 2019
Dystrybucja Warner Bros. Polska
Produkcja: USA, Australia, Dania
Rok: 2019
Gatunek: animacja
reżyseria: Mike Mitchell
scenariusz: Phil Lord, Christopher Miller, Matthew Fogel
muzyka: Mark Mothersbaugh
głosy: Chris Pratt, Elizabeth Banks, Will Arnett, Tiffany Haddish, Stephanie Beatriz, Alison Brie, Nick Offerman i Charlie Day
dubbing: Piotr Bajtlik, Ewa Andruszkiewicz, Natalia Sikora, Krzysztof Banaszyk