Kręcisz mnie – humor na wózku inwalidzkim (ocena: 4/10)
Jeżeli czegoś bezwzględnie należy wymagać od komedii – to chociażby odrobiny humoru. Gdy dotyka ona jeszcze tematyki niepełnosprawności, to najlepiej subtelnego. Jak się nie ma pomysłu to może lepiej się za nią nie brać. A dystrybutor tez mógłby pomyśleć, zanim wprowadzi coś na rynek, tylko dla tego że to kolejna francuska komedia z zachęcającym plakatem.
Jocelyn na każdym kroku oszukuje. Na lotnisku podszywa się pod osobę z przeczytanej kartki (nic to że z Afryki Środkowej), chyba tylko po to żeby się przejechać za darmo. Problem w tym, że zupełnie nie wiadomo po co, bo zajmuje dosyć intratne stanowisko w firmie związanej z butami sportowymi.
Po pogrzebie swojej matki przypadkowo poznaje dziewczynę z atrakcyjnym dekoltem akurat przesiadując na wózku inwalidzkim. To nasuwa mu pomysł oszustwa na inwalidztwo. Problem w tym, że dziewczyna po zaproszeniu do rodzinnego domu przedstawia mu swoją siostrę, "również" na wózku.
Punkt wyjścia fabuły jest debilny, trudno zrozumieć pomysł Jocelyna, a już wiadomo że osoba ze świata niepełnosprawnych szybko się w tym połapie. Nie wymaga się od komedii dopracowanej logiki, ale jakiś zarys sensu powinien być. Niestety jeszcze gorzej jest z pomysłami komediowymi, których zwyczajnie brak. Poza tym, że facet ma wyraźne problemy z korzystaniem z wózka inwalidzkiego, co zresztą dekonspiruje go na starcie. Jeżeli źródłem poczucia humoru ma być brak umiejętności porozumienia z hotelową obsługa odnośnie wózka inwalidzkiego, to warto byłoby twórcom wytłumaczyć, że hotele są teraz wyczulone na kwestie niepełnosprawnych, a każdy telefon komórkowy posiada funkcję translatora w try miga rozwiązującego problem tłumaczenia nawet na język czeski.
Jedynym ratunkiem dla filmu jest wiec warstwa kobieca, bo zaangażowano ładne dziewczyna. Co prawda ta pierwsza dysponowała lepszym dekoltem, ale i w inwalidce warto się było zakochać. Zadbano zresztą o romantyczną scenerię, z najlepszą w całym filmie sceną kolacji „na wodzie”.
Franck Dubosc jest zarówno reżyserem, scenarzystą, jak i odtwórcą głównej roli. Tak jak w takich przypadkach często bywa, przynajmniej w dwóch z tych trzech funkcjach się nie sprawdza. Nie wystarczy mieć poczucie o „zajebistości” swojego pomysłu, warto to także z kimś skonsultować. Osoby niepełnosprawne mogą z przykrością oglądać taki sposób ukazania tego swojego stanu. To fakt, że wielu z nich szuka akceptacji, miłości i udanego związku, ale pod tym względem akurat nie specjalnie różnią się od osób pełnosprawnych.
Zalety:
względy kobiece
patent na wodną kolację
Wady:
idiotyczny punkt wyjścia
żenujące poczucie humory
słabiutki Dubosc
moralny aspekt naśmiewania się z niepełnosprawności
Zwiastun:
Tytuł oryginalny: Tout le monde debout
Polska premiera: 21 września 2018
Produkcja: Belgia, Francja
Rok: 2018
Gatunek: komedia
Reżyseria i scenariusz: Franck Dubosc
Obsada: Franck Dubosc, Alexandra Lamy, Elsa Zylberstein, Gérard Darmon, Caroline Anglade