Dogman – człowiek człowiekowi psem (ocena: 6/10)

Utrzymana w surowej konwencji opowieść o tym, że o ile z najbardziej agresywnym psem idzie się dogadać, to z człowiekiem nie za bardzo.
Marcello (Marcello Fonte) zajmuje się kompleksowo psami: leczy, karmi, strzyże, wyprowadza na spacery. Nawet taki agresywny jak w pierwszej scenie nie stanowi dla niego problemu. Widać, że lubi tą pracę i ma odpowiednie podejście. Akcja toczy się w małym włoskim miasteczku, szarym, nijakim, przesiąkniętym przestępczością. Takie brudne interesy prowadzi jedyny przyjaciel Marcelo - Simone (Edoardo Pesce). Handel narkotykami, wymuszenia, kradzieże – to nie leży w naturze Marcello, ale musi on krakać tak jak inne wrony.
Początkowo fabuła film skupia się na „psich wątkach”. Sceny opieki nad zwierzętami nakręcone są bardzo umiejętnie, i mimo że nie ma w nich za dużo dynamizmu to trzymają w napięciu. Są jednak tylko przyczynkiem do głównego wątku, którym stanie się konfrontacja pomiędzy bohaterami ludzkimi. Finalnie zamieni się to w brutalne kino zemsty. Bohater, człowiek z natury nie skory do przemocy, w obliczu otoczenia i wydarzeń które go dotknęły jest zdolny do czynów niewyobrażalnie brutalnych. Film, który ukazuje jak można doprowadzić człowieka na skraj zezwięrzęcenia. W tle są psy, które nawet jeżeli z pozoru wykazują agresję, to jest ona przewidywalna i możliwa do ujarzmienia.
Udaje się w tym filmie ukazać rosnące napięcie prowadzące do radykalnych działań. Ani przez moment nie traci się przy tym pozytywnego obrazu głównego bohatera. Sprzyja temu również stonowana gra aktorska Fonte, idealnie dopasowanego do tak trudnej i wymagającej roli. Nagroda otrzymana na festiwalu w Cannes: Złota Palma, jak najbardziej zasłużona.
Atmosfera szarego i brzydkiego świata jest budowana prostymi środkami. Reżyser odpowiednio operuje kolorami, światłem, przemyślaną scenografią i tempem opowiadanej historii. To nie jest słoneczny, beztroski obraz Włoch, kraju który ma także to gorsze, często mafijne oblicze. W takim otoczeniu żyją ludzie, którzy mają swoje pasje, ulubione zajęcia, zdolności zawodowe. Często jednak nie mają innego wyjścia jak zejść na złą drogę. Gorzej, gdy nie ma z niej odwrotu, a spirala przemocy sama się nakręca. W tle rozbrzmiewa brak zmian systemów, bezradność aparatu państwowego w świetle lokalnych układów i drobnej przestępczości (handel narkotykami, podpalenia, wyłudzenia).
„Dogman” nie jest kinem łatwym, miłym i przyjemnym. Ma jednak w sobie jakiś pierwiastek pozwalający dostrzec sens także w świecie brutalnej walki o wpływy, pieniądze i uznanie. To czego w świecie zwierząt (psów) nigdy nie będzie. Pewnie dlatego umiejętne zestawienie zachowań człowieka z instynktami psów oddziałuje tak silnie i dojmująco. Pies jednak jest wierny i oddany niezależnie od jaka krzywda go dotknie.
Plusy:
surowy klimat
Marcello Fonte
zderzenie zachowań ludzkich i zwierzęcych
ukazanie procesu zezwierzęcenie dobrego człowieka
sceny z psiakami
Minusy:
wolne tempo narracji
przesadna brutalność
Zwiastun:
Polska premiera: 14 września 2018
Dystrybutor: M2Films
Produkcja: Francja, Włochy
Rok: 2018
Gatunek: dramat
Reżyseria: Matteo Garrone
Obsada: Marcello Fonte, Edoardo Pesce, Nunzia Schiano, Adamo Dionisi, Francesco Acquaroli