top of page

Drapacz chmur – imponująca budowla (ocena: 6/10)


Emocji co niemiara. Niestety absurdów scenariuszowych równie wiele.


Dziesięć lat temu Will Sawyer (Dwayne „The Rock” Johnson) dowodzący akcją obezwładnienia szaleńca , głównie przez swoje „miękkie” serce, popełnił błąd mający daleko idące konsekwencje. Także dla niego: fizyczne i psychiczne. Obiecuje sobie nigdy więcej nie mieć styczności z bronią, ale najważniejszą wartością jest dla niego życie rodzinne, w które zaangażował się porzucając ambicje zawodowe. Gdy jednak rodzina znajdzie się w opałach będzie musiał zmienić zdanie, po raz kolejny pokazując swoje niezwykłe przygotowania do trudnych akcji. A wszystkiemu winny tytułowy wieżowiec – zlokalizowany w Hongkongu, wysoki na ponad 200 pięter, supernowoczesny, z niesamowitymi aranżacjami i pomysłami, ale jak się okaże zabezpieczony gorzej do polskiego Sejmu. Jego właściciel mocno zadarł ze złymi charakterami, którzy nie cofną się przed niczym (nawet skokiem z dwusetnego piętra), aby odzyskać rzecz, którą są szantażowani.


Pierwsza sekwencja filmu robi wrażenie głównie dzięki prezentacji wystroju wnętrz największego na świecie drapacza chmur. Czego tam nie ma: luksusowe mieszkania, prawdziwy ogród, a na samym szczycie kula nazywana perłą – czyli siedziba samego właściciela. Rodzina naszego bohatera zostaje zakwaterowana gdzieś blisko setnego piętra (czyli mniej więcej w połowie). Jak się okaże niezbyt szczęśliwie, a w dodatku nie za bardzo wiadomo po co. Może dla ostawionego na boczny tor agenta to początek nowej, dobrej fuchy, na przykład przy ochronie budynku. Chwilę później jednak wszystko zejdzie na drugi plan, a w epicentrum pozostanie nasz bohater samotnie ratujący rodzinę i przy okazji konstrukcję nieszczęsnej budowli.


Trudno nawet pochylać się nad logiką kolejnych pomysłów scenarzystów, bo nie ma jej ani krzty: jeden absurd goni kolejny. Nawet w takich prostszych momentach i tak Sawyer wymyśla krańcowo niebezpieczny sposób wybrnięcia z opresji, jak chociażby wysyłając żonę po dziecko na rozłożonej drewnianej, w trakcie pożaru!, desce - jakby samo wcześniej nie mogło przejść. Kiepsko jest również z motywacjami tych „złych”. Każdy inteligentny widz zatrzymując się nad fabuła zada sobie kilkakrotnie pytania po co to wszystko i dlaczego nie zrobiono tego inaczej. Już o sposobie zabezpieczenia budynku nie wspominając. Można było z tej spirali idiotyzmów wybrnąć biorąc wszystko w cudzysłów, ale twórcy najwyraźniej chcą być poważni i aspirować do logiki co najmniej „Szklanej pułapki” – która staje się nie doścignionym wzorem filmów o ludziach uwięzionych w zagrożonym wieżowcu. A znamiona poczucia humoru były, o czym świadczą dwa, trzy śmieszne motywy. Niestety cała reszta to ratowanie rodziny ze śmiertelną miną, nie bacząc na rachunek prawdopodobieństwa, prawa fizyki i logikę.


Wyżywając się jednak na tej fabule, nie można oddać głównego atutu tej produkcji. Bo wszystkie te absurdu nie zabijają emocji z jakimi obserwuje się walkę rodziny Sawyerów o przetrwanie. Bohaterowie są dobrze zarysowani: Johnson - to wiadomo (chociaż o braku nogi przypomina sobie dopiero, gdy ta sztuczna jest mu po coś potrzebna), dobrze wypada żona grana przez Campbell (szacunek, że nie włożyła akurat szpilek – jak standardowa aktorka w takiej roli), a na dokładkę dwójka sympatycznych i niegłupich dzieci. Nawet właścicielowi budynku można współczuć, w końcu to typowy biznesmen oszukany przez „podwykonawców”. Ciekawa jest również reakcja policji i społeczny odbiór walki o przetrwanie – bo oczywiście wszystko jest transmitowane na żywo.


Film ma świetne tempo, naszpikowany jest nie tylko efektami specjalnymi, ale nawet ujęciami przyprawiającymi o zawrót głowy (przydałoby się co prawda 3D, albo IMAX). A to w końcu w tego typu filmach jest najważniejsze. Stąd można go z czystym sumieniem polecić do obejrzenia w kinie, a z drugiej strony do szybkiego zapomnienia. To już trzeci ostatnimi czasy film z Johnsonem, który dobrze się ogląda („Jumanji”, „Rampage”) – jak widać kariera aktorska najwyraźniej mu służy.


Zalety:

  • emocje

  • efekty specjalne

  • sala luster

  • „wystrój wnętrz”

  • Neve Campbell w odpowiednim obuwiu

  • rodzinny “The Rock” Johnson


Wady:

  • absurdy, absurdy, absurdy …

  • brak luzu

  • czarne charaktery

  • brak 3D i Imaxu


Zwiastun:

Tytuł oryginalny: Skyscraper

Polska premiera: 13 lipca 2018

Dystrybutor

Produkcja: USA

Rok: 2018

Gatunek: sensacyjny, katastroficzny


  • Reżyseria, scenariusz: Rawson Marshall Thurber

  • Zdjęcia: Robert Elswit

  • Muzyka: Steve Jablonsky

  • Montaż: Julian Clarke, Michael L. Sale

  • Scenografia: James D. Bissell, Lin MacDonald

  • Obsada: Dwayne Johnson, Neve Campbell, Chin Han, Noah Taylor, Roland Møller, Byron Mann, Pablo Schreiber, Hannah Quinlivan

Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page