Niewygodna prawda 2 – Al Gore part two (ocena: 5/10)
Były Wiceprezydent USA (za kadencji Billa Clintona), aktywny działacz proekologiczny stał za zrealizowanym dziesięć lat temu filmem „Niewygodna prawda”, który został wyróżniony Oscarem i wzbudził wiele dyskusji. Wizja globalnego ocieplania i nieuchronnych kataklizmów z tym związanych - jednych przeraziła, ale inni krytykowali twórców filmu za manipulacje faktami, a samego Gore’a wyśmiewali za zużycie energii w jego prywatnym domu.
Minęło dziesięć lat – wiele się zmieniło, albo jak twierdzą niektórzy nic się nie zmieniło, i powstała druga część filmu. Czy to z powodów finansowych, czy politycznych, w każdym razie rzadki przypadek żeby film dokumentalny doczekał się swojego sequela, szczególnie że nie widać natłoku nowych faktów – chyba że tak potraktować wybór na nowego Prezydenta Donalda Trumpa.
„Dwójka” zwiera podobne argumenty. Jest wiele wykresów i ładnych ujęć topniejącego lodu. Większość filmu zapchana jest jednak wykładami Gore’a, jego spotkaniami z ludźmi: zdjęcia, przywitania, gatki-szmatki. Największy udział w filmie ma paryska konferencja na której podpisano „Porozumienie działania w dziedzinie klimatu”. Co ciekawe konferencja ta rozpoczęła się w atmosferze żałoby po zamachu terrorystycznym w stolicy Francji. Film zdecydowanie jest skierowany przeciwko nowej administracji prezydenckiej – Trump tuż po wyborze zapowiedział wycofanie się z paryskiego porozumienie, a sam problem globalnego ocieplenia wyśmiewał uznając jako trzeciorzędny. Wyraźnie wydźwięk tej niepotrzebnej powtórki wymierzony jest właśnie w jego wypowiedzi.
Dziesięć lat w kontekście współczesnych zmian klimatycznych to jednak bardzo dużo. I wydaje się, że jednak, pomimo utrzymującego się zagrożenia wiele się zmieniło. Symbolem tego niech będzie zdjęcie słomianej chaty z instalacją fotowoltaiczną. Film jednak tylko pobieżnie pokazuje zmianę sytuacji po okresie od „jedynki” (przebłysk premiera Kanady, czy wypowiedzi o wdrożeniu projektu OZE). Cały czas powtarzane są natomiast katastroficzne prognozy. Jeżeli ktoś chciałby takiego materiał to ma to w wersji sprzed dziesięciu lat. Słabo też wyglądają zestawione ze sobą wypowiedzi takich polityków jak Putin i Merkel.
Doceniając więc nawet starania twórców i wierząc w prawdziwość ich przekazu, wydaje się że to niepotrzebna powtórka, która niewiele nowego wnosi.
Film nie miał szczęścia do polskiej dystrybucji. Wyznaczono mu co prawda datę premiery, ale chyba w żadnym kinie się nie pojawił. Pokazano go na warszawskim festiwalu filmów dokumentalnych, dostępny jest już w telewizji. I to chyba odpowiednie miejsce dla niego.
Zwiastun:
Tytuł oryginalny: An Inconvenient Sequel: Truth to Power
Polska premiera: 29 września 2017 (?)
Dystrybutor: United International Pictures
Produkcja: USA
Rok: 2017
Gatunek: dokumentalny, ekologiczny, polityczny
Reżyser: Bonni Cohen, Jon Shenk
Muzyka: Jeff Beal
Występują: Al Gore, Barack Obama, Donald Trump