Ziemia. Niezwykły dzień z życia planety – cud życia (ocena: 9/10)

Dokument przyrodniczy, który zupełnie nie zauważony przeszedł w polskiej dystrybucji, a powinien być pokazywany na lewo i prawo: młodzieży szkolnej, w multipleksach w dobrej jakości, a dopiero na końcu w telewizji. Jednak nie jest łatwo się przebić, pomimo tak wielu słabych filmów które co tydzień pojawiają się w kinach.

Zgodnie z tytułem jest to wycinek jednego dnia: od poranka do nocy ukazujący kilkanaście epizodów z życia gatunków na tak fascynującej planecie, jaką jest Ziemia. Każdy kolejny jest wręcz fascynujący, a nawet emocjonujący: ucieczka jaszczurki przed wężami, przeprawa małej żyrafy przez rwącą rzekę. Są elementy humorystyczne jak drapiące się niedźwiadki o drzewo, a także nie może zabraknąć najbardziej rodzinnych zwierząt, czyli pingwinów w sekwencji: „najtrudniejszy powrót z pracy”. Pingwiny ja wiadomo z dwóch znakomitych dokumentów są bardzo wdzięczne do filmowania, zarówno z uwagi na swoje śmieszne zachowania, jak niesamowite wprost zwyczaje. Twórcy nie zaniedbują również zwierząt mniejszych, nawet takich dla których ten jeden dzień to całe życie, jak i zwierząt które operują po zapadnięciu mroku.

Nie tylko dobór sekwencji jest znakomity, ale również realizacja. Fascynujący jest naturalizm w jaki zaprezentowany życie zwierząt. Dzięki temu powstał film wręcz emocjonujący, trzymający w napięciu jak dobry thriller.

Takie filmy skłaniają do głębszych refleksji, bo stworzenie tak skomplikowanego życia jest prawdziwym cudem. Nasza jest tak wielce fascynujące, a nasza codzienność, troski, sprawy które tak nas irytują jedynie niezauważalną cząsteczką w gąszczu perypetii tak wielu istot żywych, które codziennie toczą boje o przetrwanie, bo nawet zwykła kropla wody może być śmiertelnym zagrożeniem.

Trudno pewnie odnaleźć „Ziemia. Niezwykły dzień z życia planety” w repertuarze kinowym, a w telewizji zginie w natłoku podobnych, ale stojących na diametralnie niższym poziomie produkcji. Warto jednak zwrócić uwagę akurat na tę produkcję.

Zwiastun: