The Lodgers. Przeklęci – irlandzka posiadłość grozy (ocena: 5/10)

Horror, który nie straszy, opowiada jedynie smutną historię rodzeństwa uwiezionego w irlandzkiej posiadłości, z wątkiem romansowym i wojenno-społecznym w tle.
Bliźniacy: Rachel i Edward mieszkają samotnie w starym dworku gdzieś w zielonej Irlandii. Uwięzieni przez duchowych lokatorów posiadłości, którzy ujawniają się o północy. Traktowani przez otoczenie jako niebezpieczni, a w najlepszym wypadku dziwacy.
Tymczasem po zakończeniu I Wojny Światowej do miasteczka powraca jako inwalida młody chłopak Sean. Spotyka się z ostracyzmem otoczenia, z uwagi na walkę po stronie, jak wiadomo nie lubianych w Irlandii, Anglików. To go zbliża do tajemniczego domu, szczególnie do pięknej Racheli.
Irlandzki reżyser Brian O'Malley cały czas pamięta, że porusza się w gatunku horroru. Niestety na niekorzyść dla filmu. Obcesowo bowiem traktuje wątek żołnierza, zarówno społeczny (kaleka, znienawidzony przez lokalną społeczność), jak i romantyczny, bo miłość do Racheli mogłaby wyzwolić dziewczynę z jej rodzinnej klątwy. Jednak ważniejsze jest żeby co chwila wyskakiwały jak króliki z kapelusza duchy spod podłogi, a mroczna przeszłość nie dawało o sobie zapomnieć. Aż by się chciało do Racheli zawołać: „olej to wszystko, bierz chłopaka, nic to że bez nogi, i jedźcie żyć gdzieś indziej – szczęśliwie”.
Równolegle O'Malley próbuje wznieść na coś więcej niż zwykły horror, bardzo długo budując klimat i poczucie zagrożenia, bez wyjawiania tajemnicy, która tak naprawdę dla widza jest albo oczywista, albo mało interesująca. W efekcie film przez ponad połowę jest straszliwie nudny, i najbardziej emocjonująca końcówka, której też tutaj nie ma, nie dałaby rady tego uratować. Scenariuszowo więc „The Lodgers …” zawodzi na całej linii.
Dużo lepiej jest realizacyjnie. Trzeba przyznać, że pieczołowicie oddano klimat małej irlandzkiej miejscowości, sprzed stu lat, ogarniętej powojennym (mimo że nie była Irlandia miejscem walk) chaosem. Także bardzo wiarygodnie oddano klimat samej posiadłości, która faktycznie wygląda odpychająco.
Pochwalić należy również aktorów, w tym w szczególności drugoplanową rolę Davida Bradleya doradcy finansowego, który popijając z piersiówki, przyjeżdża w roli komornika. Bardzo udany epizod pokazujący, że potencjał całego filmu był dużo większy.
Zwiastun:
Polska premiera: 4 maja 2018
Produkcja: Irlandia
Rok: 2017
Gatunek: horror
Reżyseria: Brian O'Malley
Scenariusz: David Turpin
Zdjęcia: Richard Kendrick
Scenografia: David Jones, Therese O’Leary
Montaż: Tony Kearns
Muzyka: Kevin Murphy, Stephen Shannon
Obsada: Charlotte Vega, Bill Milner, Eugene Simon, David Bradley, Deirdre O'Kane, Moe Dunford, Roisin Murphy, Brendan O'Rourke