"Nie patrz się w mój talerz" - ucieczka w seks (ocena 6/10)
Koprodukcja niczym za starych czasów: czesko-słowacka.
Przygnębiający film nie do zapomnienia, głównie z powodu bardzo mocnej sceny erotycznej.
Do Polski najwyraźniej miał za daleko i tylko szczęśliwcy festiwalów filmowych mogli ponieść się dramatem bohaterki.
Pracująca w szpitalnym laboratorium Marijana staje przed trudnym wyzwaniem: apodyktyczny ojciec, narzekająca matka i chory psychicznie brat. Czy nagły wypadek scali, jak to często bywa, rodzinę, czy wprost przeciwnie? I jak 24-latka poradzi sobie z samotnością i brakiem perspektyw?
Samotność, toksyczna rodzina, beznadziejność. W jednym momencie staje się jeszcze gorzej. Jak to w życiu … Przygnębiający, wręcz depresyjny film zrealizowany przy pomocy najprostszych środków. Z minuty na minutę coraz bardziej wciąga widza w dramat bohaterki.
Zwiastun: