"Gra Cieni" - koreański ruch oporu (ocena 5/10)
Mroczny, zawiły, przydługi, ale momentami efektowny azjatycki thriller szpiegowski.
Na pewno podejdzie fanom kina z tego regionu, ponieważ mimo komercyjnego stylu zachowuje typowy klimat kina z tego regionu. Co jednocześnie utrudnia odbiór widzom europejskim. Nie jest łatwo zorientować się kto jest kim, i dlatego postępuje tak, a nie inaczej. Zagadnienia okupacji Korei przez Japonię w latach 20-tych ubiegłego wieku - mało znane na świecie, a jak widać z fabuły bardzo ciekawe. W sumie można innym okiem spojrzeć na współczesne akty terroru.
Film ma dużo dobrych opinii, był koreańskim kandydatem do Oscara, ale polskie kina nie zaryzykowały. W Warszawie tylko niezawodna Luna kilka razy pokazało to monumentalne pod względem długości dzieło - miałem wrażenie że nie wyjdę z kina do rana.
Zwiastun: