"Wybraniec" - gorszy film Węgrzynów (ocena 4/10)
W kinowej dystrybucji był niedawno znakomity polski film nakręcony przez rodzinę Węgrzyn "Wściekłość". Brak promocji i przeciętne recenzje spowodowały, że przeszedł on niezauważony, a już sam fakt nakręcenia tak dobrego realizacyjnie filmu bez dofinansowania był godny pochwały.
Szczęścia do dystrybucji nie miał natomiast "Wybraniec" - mimo że była planowana. To debiut reżyserski Michała Węgrzyna i niestety film dużo gorszy. Właśnie w kwestii reżyserskiej: chaotyczny, pretensjonalny, niespójny, nie budzący zainteresowania. A szkoda, bo sama historia ciekawa:
Problem młodego małżeństwa starającego się o dziecko, a w tle dzieciństwo chłopaka. Niestety wszystko jest zrealizowane źle, a już najgorzej wątek wykładowcy.
To, że Węgrzynowie mają talent do filmowania sygnalizowały jedynie bardzo dobre zdjęcia, widoki Warszawy oraz ... dobór ładnych aktorek.
Zwiastun: