"Ostatni w Aleppo" - Białe Hełmy (ocena 7/10)
Film zebrał całą garść nagród na Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Warszawie, w tym najważniejszą, czyli plebiscyt publiczny. Jak najbardziej zasłużenie, bo momentami porusza w sposób wprost niesamowity. W kategorii obraz pacyfistyczny to jeden z najlepszych filmów w historii kina.
Siłą dokumentu jest jego stonowanie. Owszem zawiera dramatyczne sceny, gdy wyciągane są martwe dzieci spośród gruzów. ale korespondują z nimi sceny jak najbardziej naturalne, jak chociażby rozbrajający dialog uratowanego chłopca ze swoim ratownikiem.
Może niepotrzebnie twórcy chcieli "dobić" do pełnego formatu i pod koniec jednak fabuła zaczyna się odrobinę dłużyć, ale i tak pozostają w pamięci te najlepsze sceny.
Nie można również abstrahować od odwagi, jaką wykazali filmowcy - ryzykowali oni własnym życiem, żeby ukazać światu gehennę ludności cywilnej i wielkie poświęcenie ratowników.
Zwiastun: