"Dziennik maszynisty" - kolejowi mordercy (ocena 8/10)

Kino z Bałkanów kojarzy się z rozliczeniami wojennymi, ale tym razem zupełnie od tego abstrahuje. W tym filmie groźni nie są żołnierze i narodowościowe waśnie, a kolejowi motorniczowie.

Ilija jest doświadczonym maszynistą, który zbliża się do emerytury. 19-letni Sima jest sierotą porzuconym przez rodziców w pudełku po bananach. Sima chce pójść w ślady doświadczonego maszynisty, który jest tego zdecydowanym przeciwnikiem. Czy zwycięży rozsądek zbliżającego się do emerytury maszynisty, czy pasja młodego chłopaka?

Czarna komedia o seryjnych zabójcach, czyli … maszynistach kolei. Pod przykrywką absurdalnego humory, kryje się dopracowany film, z pomysłowym scenariuszem, pięknymi zdjęciami i nastrojową muzyką.

Film zajął bardzo wysokie, bo trzecie, miejsce w plebiscycie publiczności Warszawskiego Festiwalu Filmowego i wszelki ślad po nim zaginął. Był też kandydatem do Oscara. W końcu, po roku, zainteresował polskiego dystrybutora.

Zwiastun: