"Fredek uszczęśliwia świat" - wideotelefon (ocena 6/10)
Film miał premierę w 1936 roku i nie został przychylnie przyjęty przez krytykę. Czyli 100 lat temu też było tak, jak obecnie - recenzenci nie potrafili się poznać na wizjonerskim kinie.
Krytykowali, że tytułowy bohater słaby (faktycznie mało go na ekranie) obśmiechując premierę, która odbyła się na Nowym Świecie: "Fredek unieszczęśliwia Nowy Świat".
Film można było obejrzeć współcześnie dzięki znakomitemu cyklowi kina Iluzjon. Otóż w pierwszą niedzielę każdego miesiąca organizowany jest pokaz zrekonstruowanego cyfrowo filmu z okresu międzywojnia, w dodatku z ciekawą prelekcją. Świetny cykl.
Film ma zalety muzyczne oraz świetne role drugoplanowe. Ale główny atut to prorocza wizja "skype'a". Oraz jej konsekwencje.
Cały film: