"Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara" - tylko dekolt (ocena 5/10)
Już piąta wersja Piratów - zwolenników tej sagi powinna usatysfakcjonować, ale nikogo więcej nie przekona.
Fabuła jest słaba i przewidywalna, efekty specjalne na kwotę 320 mln USD wcale nie porywające, Depp już irytuje grą na jednej minie, żarty mniej śmieszą, a coraz bardziej irytują.
Dopracowana jest jedynie armia umarlaków Salazara z duchami rekinów na czele.
A cały film ratuje w zasadzie tylko Kaya Scodelario. Szkoda, że twórcy w scenie "mokrego gorsetu" nie skupili się na jej wdziękach.
Zwiastun: