top of page

"Za późno na gniew" - zemsta (ocena 6/10)


Mroczny, przygnębiający, a jednocześnie wciągający widza do reszty.

Film rozpoczyna się od krótkiej sceny napadu w Madrycie z perspektywy kierowcy oczekującego na rabusiów. Dzięki temu nie wiemy, co się do końca wydarzyło w środku. Akcja przenosi się osiem lat do przodu i wiadomo, że napad zakończył się źle, bo bohater właśnie kończy odsiadać karę więzienia. Pojawia się również nowy bohater, jak się można zorientować również związany z napadem.


To film, w którym bardzo wolno odkrywane są fakty z przeszłości. W tym czasie budowany jest klimat. Nawet nie jest on stricte sensacyjny, bardziej można przyporządkować go do dramatu psychologicznego, a momentami nawet westernu. Co prawda wszystko jest dość przewidywalne, ale tak wolno dawkowane pozwala na rozkoszowanie się całą historią. tytuł oczywiście też trochę zdradza, ale nie do końca.


Główny nacisk położono jednak nie na samą historię, a na realizację. Stąd wysmakowane zdjęcia, muzyka i zgrabny montaż. To też film bardzo dopracowany aktorsko. Aż trudno uwierzyć że to debiut reżyserski - Raula Arévalo (aktor z "Granatowy Prawie Czarny")


Film pokazany w Warszawie podczas Tygodnia Kina Hiszpańskiego. Mógłby również pojawić się również w „normalnej” dystrybucji kinowej, ale decyzje dystrybutorów są niepojęte.


Zwiastun:

Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page